Przyznam ze wstydem, że bardzo mi się Tilda szybko przejadła. Jak już opanowałam co i jak to już mnie to nie rajcuje. Ponad to szyję taką Tildę mega szybko już :) i tak właśnie powstała dziś mała tilda w różowym ubranku - na prezent dla małej Sophie. Jutro jadę ją odwiedzić i poza zestawem ubrankowym który udało mi się kupić bardzo tanio :) ( niech żyją SALE) dodam królisię. oto ona:
a w sekrecie przyznam się, że przespałam dziś całą noc :) i każda młoda mama zrozumie skąd ten uśmiech! :) mała płakała wieczorem godzinę, wszystko inne wykluczyłam, więc to musiał być ból i dałam jej czopka paracetamolu. o 5:30 to ja ją obudziłam, bo by mi piersi explodowały :)
Unlock Your Website's Potential with a Free SEO Analysis
3 tygodnie temu
0 komentarze:
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz!