Długo nie wiedziałam o co chodzi z tym szyciem przy użyciu papieru, potem trafiłam na tutka, który mnie olśnił i mimo tego, że nienawidzę prasowania - spróbowałam. Nienawidzę prasowania do tego stopnia, że jak jestem w Polsce to dzwonie po swoją psiapsiółkę Gosię i ona prasuje ubranka mojej małej Marysi ( w tym miejscu pragnę serdecznie podziękować Gosi - kochanie dziękuję ci!)
wybrałam łatwy wzór łódki, ale już się palę by stworzyć coś nowego. tylko nie wiem co... szukam wzoru na prosiaczka, tego od Kubusia Puchatka - bo mój mąż uwielbia prosiaczka ;) zrobiłabym mu poszewkę na jego jasieczka.
4 komentarze:
Wygląda profesjonalnie ;) To nic, że prosty - czasem proste jest najładniejsze. Jak już poćwiczysz, to nic nie będzie Ci straszne :)
Nie wiem o co chodzi ale ładne :)
ha ha ha ja tez nie wiem o co chodzi ale ładna łódź :D
Śliczne, jak na pierwszą pracę PP - rewelacja. Uważaj, PP - uzależnia:)
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz!