Nasza tegoroczna choinka jest płaskata. z powodu braku miejsca a także wyjazdu do Polski na Święta- gdzie będziemy mieli prawdziwą, postanowiłam iść w niekonwencjonalny styl...
na spacerku nazbierałam gałązek, powiązałam sznurkiem, zawiesiła lampki, i kilka bombek.
a jakież było moje zaskoczenie kiedy wczoraj na stronie spryciarze zobaczyłam właśnie taką patyczkową. No cóż w dzisiejszym świecie trudno o innowacyjne pomysły... chyba wszystko już kiedyś było...
post miał się pojawić sam, kiedy ja już będę w samolocie... ale coś nie wyszło :)
Szczęśliwego Nowego Roku!
Szczęśliwego Nowego Roku!
1 komentarze:
jaka pomysłowa choinka:) super
pytałaś o koraliki szydełkowane- wiesz, ja robię na oko, nie liczę...wełenka nie może być za gruba i trzeba mocno ściągać oczka...powodzenia...praktyka czyni mistrza:)
pozdrawiam serdecznie Ania
Prześlij komentarz
dziękuję za komentarz!